niedziela, 30 października 2011

boli bardziej .


Chciałabym,żeby role miśka w moim życiu odgrywał właśnie Ty

żebyś to ty mnie przytulał kiedy jest mi zimno i kiedy tego potrzebuję , żeby pozostałości tuszu z moich rzęs kiedy płacze spływały na twoje silne ramię , a nie na misiowe futro , żebym już jemu nie musiała mówić , jak bardzo mi Ciebie brakuję .







n i e d z i e l a . boże jak ja tego dnia nie lubie =,= zawsze jest zmułaaa. nie poszłam do kościoła, pisze na gadu z Olą i słucham muzyki. Wczorajsze imieniny zdeka nudne byly ale na szczęście wyszłam trochę na dwór z dwoma czubkami, poszliśmy sie przejść na osiedle i wyskoczył nam wielki wilczur ! mówilam że tam są duze psy , hahaha. od razu tył zwrot i do przodu a ten głupek zadzwonił do kogoś i spieprzył a my za nim ! masakra. więcej z nimi nigdzie nie ide ! :D
ogólnie siedząc sobie tak wygodnie  w dziadkowym fotelu, jedząc krówki ciągutki zastanawiałam się nad tym wszystkim. Myślałam nad tym co tak naprawdę mam , co posiadam najcenniejszego, ile dobrych opcji w życiu spieprzyłam, że tak brzydko powiem, ile osób zraniłam i ile razy byłam zraniona, zastanowiłam się nad tym dlaczego z niektórymi osobami po prostu sie nie odzywam i dlaczego nie wychodzi mi w związkach. TAK, wiem. Mam dopiero 14 lat i mam jeszcze czas na to wszystko na miłość, szaleństwa i takie różne ale do dnia dzisiejszego to nie wychodzi mi w byciu z kimś. To jakaś masakra. Jedno czego chcę to już wyjść z tego gimnazjum i iść tam gdzie nie będę widzieć niektórych twarzy zacząć życie z nowym rozdziałem i bez jakiejkolwiek metki..



Płacz przyjaciółki, boli bardziej niż 1000 słów.


sobota, 29 października 2011

ogrzej mnie.

To niesamowite, jak silne uczucia i wspomnienia,
może przywoływać jedna piosenka.





lecę się ogarniać i gooooł. kierunek prochowice. łapać pod smsem. ; *
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuziaki !

piątek, 28 października 2011

byłoby bajecznie .


północ, pełnia, ciepłe cappucino.

  gdyby tak jeszcze Twoje dłonie obejmowały moją talię, drażniąc delikatnie brzuch? gdyby Twój oddech tańczył powoli po moim karku,
wywołując lekkie dreszcze? byłoby bajecznie.





no i kolejny tydzień szkolny minął, uff. stres był, zmęczenie, porażki, niepowodzenia, wnerwienia wszystko było. Te pięć dni było mega wykańczające ale naszczęście przyszedł weekend i bawimyyy się, jutro imieniny dziadka, miały być inne plany miała jechać Madzia ale po zebraniuu jest napięta sytuacja .
Zapewne przesiedze całą imprezę na fotelu , popijając herbatę i jedząc paluszki ale zobaczymy co będzie ! tymczasem siedze na gaduu, słucham muzyki, uzależnienie : facebook i photoblog. jak narazie brak zdjęć może jutro się jakieś porobii . LUBIĘ takie rodzinne spotkania , powinno być wesoło.
Jak coś to łapać mnie pod sms'em. leceee odrabiać lekcję i takie tam. dobranoc ; *

wtorek, 25 października 2011

dużo mocniej.

Dla kogoś kto tęskni, filmy o tęsknocie znaczą dużo więcej niż dla reszty świata.
Docierają głębiej, mocniej. Dużo mocniej.




dobry wieczór. w szkole jakoś ujdzie , strasznie bolał mnie brzuch - cholerna miesiączka , dlaczego my musimy tak cierpieć ? no mniejsza o to . Aktualnie siedze i nic nie robie , myślę , nałożyłam sobie maseczkę i teraz słucham muzyki , zaraz sobie zrobie herbatkę bo mi się skończyła. Pisze na gadu z Madzią  i napisałam do kogoś sms'a , ciekawe czy odpisze. Spakowalam się, jutro mam sprawdzian z historii, kartkówkę z religii i chyba pyta nas z polskiego :< nie lubie tego ! nie rozumiem chłopców .. masakra :C posiedzę sobie jeszcze , posłucham muzyki i może się pouczę.. chociaż nie wiem , zobaczę. Dobranoc :*

Już czas zrobić ruch, wiesz ?

poniedziałek, 24 października 2011

nie mogę mieć.



 Dlaczego zawsze pragnę najbardziej tego czego nie mogę mieć?

Dlaczego nie mogę odpuścić i wybrać bezpiecznej drogi?






dobry wieczór. w szkole nie zabardzo .
humoru brak , cholerne zaangażowanie, zakochanie czy diabeł wie co tam we mnie siedzi -,-
właśnie skończyłam isać autocharakterystykę z polskiego , napisałam ją na dwie strony kartki a4 więc może będzie 4..
a teraz siedzę słucham muzyki popijam ciepłą herbatę i sobie smutam, piszę z Madzią i Olą na gaduu . .
kurde no! nie lubie gdy mi zalezy wolę gdy jest mi wszystko jedno ,
jak jestem zazdrosna i zła to znaczy że mi zależy no i po co ?
kolejne bagno z którego wyjdę cała załzawiona dusząca się nieodwzajemnionymi uczuciami.
N I E   L U B I Ę   T E G O .
idę spać, dobrej nocy : *




niedziela, 23 października 2011

są Jego i to jest najważniejsze.

I'm sorry
i'm late.




no hej. dzisiaj niedziela właściwie dobiega końca. nie byłam w kościele , nie odrobiłam lekcji , zrobiłam jedynie referat z chemii krótki bo krótki ale przynajmniej jest . Tymczasem siedze na nk, fejsie, gadu i slucham muzyki . Własnie sie dowiedziałam że mam sprawdzian z polskiego , super -,-
Byłam dzisiaj u dziadka, trochę posiedziałam na pokazie tanecznym, wyszłam na chwilę z Roksaną , trochę z Michałem i Tomkiem, a reszta z Misią : * właściwie to jest mi smutno .. zaraz idę sie położyć bo już nie wytrzymuję. Mam nadzieje, że te 5 dni minie bardzo szybko i znów bedzie weekend i imieniny dziadka.. w ogóle to dlaczego miłość pojawia sie niespodziewanie? dlaczego czasami zależy nam zabardzo na kimś kogo jeszcze tak naprawdę do końca nie znamy? dlaczego ja , właśnie ja trafiam na takich chłopców którzy po jakimś czasie i tak mnie zranią ? czy kiedykolwiek uda mi się znaleźć kogoś na dłuższą metę ? yh, nie wiem. idę spać. dobranoc :( :*

nutka.

nie ważne czy ma niebieskie, zielone czy brązowe oczy.
są Jego i to jest najważniejsze.

sobota, 22 października 2011

wieczorek.

D o b r y   w i e c z ó r .
wiem, ze nie zaglądam tutaj zbyt często , ograniczyłam sobie to wszystko . Nie mogę już ogarnąć właściwie to ciągle brak czasu , a nawet gdy jest czas to brak chęci by tu cokolwiek coś napisać. Ogólnie to jest dobrze, od 3 dni po prostu nie mogę normalnie stracić dobrego humoru. Oni tak na mnie działają chyba. Te 3 ostatnie dni to jeden wielki kosmos, totalny rozpierdo*. Ja już chyba powoli nie ogarniam. Nie mogę sobie przyswoić do wiadomości z jakimi ja ludźmi sie teraz spotykam, rozmawiam.Z ludźmi z którymi jeszcze kilka dni temu się tak naprawdę nie znałam , jedynie z widzenia a to przecież żadna znajomość. Zadziwia mnie to z jaką prędkością poznaję nowych ludzi : ) to świetne uczucie ! ogólnie to chciałabym podziękować Madzi za wszystko i ogólnie : * kocham cię. Marii będzie dobrzee, musisz uwierzyć ! :c
oby więcej takich dni, wieczorów. I ogólnie mam nadzieje, że bedzie dobrze a nawet lepiej.. jest mi trochę smutno a przecież nie powinno. Przecież :
jakby chciał to by napisał, proste. no najwidoczniej on nie chce , trudno. ; )




dobrej nocy : *

niedziela, 16 października 2011

idiotyczne uczucie.

A najgorsza jest świadomość, że mogło się nam udać.


potrzebuje kogoś.. bardzo mocno, potrzebuję kogoś z kim mogłabym porozmawiać, do kogo mogłabym się bez pytania przytulić, przy kim mogłabym siedzieć w ciszy, nic nie mówić.. po prostu być z kimś sam na sam , siedzieć i napajać się wolnością, odpocząć, zapomnieć o całym otaczającym nas świecie.. szkoda, ze nie mam takiej osoby a powyższe  słowa są realne dla innych.. lecz nierealne dla mnie, to tak normalne a jednak ja nie mogę sobie na to pozwolić to takie moje niespełnione marzenie, niby zwykła codzienna rzecz dla kogoś kto ma taką osobę lecz dla mnie czyli dla osoby która nie posiada takiej osoby to nierealne, nie wykonalne, nie możliwe. :x idiotyczne uczucie.


pamiętasz ?


pamiętasz jeszcze ? jak przy pierwszym spotkaniu tak sie siebie wstydziliśmy...


wynik wczorajszej nudy .



cześć. jest mi mega źle, smutno, tęsknie za kimś za kim tak naprawdę nie powinnam tęsknić, aż mi głupio z tego powodu i to bardzo głupio. Nie lubie niedziel,  wręcz ich nienawidzę.
Jeszcze pomyśleć, że jutro trzeba iść do szkoły i te kolejne kilka dni pod rząd wstawać przed 7 :x świetnie wręcz. Dzisiaj oznajmiłam mojej mamie że ide na 18 . nie zgodziła się i tak pójdę !
no więc siedze, pisze z Mariką popijam herbatkę i słucham moich ulubionych nut ! :3
napisałam do niego, nie odpisał - już niedostępny..
co ja sobie w ogóle wyobrażałam, ze odpisze? oj chyba czas zapomnieć o tym i żyć dalej !
wspomnienia są, pamiętam każdy gest, słowo, nawet głupie sms'y i co ?
teraz jedynie wywołują u mnie morze łez a przecież miało być tak pięknie..




sobota, 15 października 2011

Chcę poczuć, że jestem dla kogoś ważna..



siedze w prochowicach. aktualnie zjadłam banana i kanapkę którą zrobiła mi moja 6letnie siostrzenica. karze mi zejść z kompa wiec schodzę. napiszę tutaj kiedyś  : * jest chyba pozytywnie, wczorajsza sesja. w szkole luzik kilka jedyek jest ale to nic ! dziekuje Magdzie , Agacii i Angeli za wczorajszy dzień ! :* a także Kamilowi i Marcinowi : ) oby takich wiecej. Żegnam ! Pozdrawiam :*:*

środa, 12 października 2011

byli jednością.

O centymetr za daleko, abyśmy byli jednością.


dobrywieczór.
a więc mamy dzisiaj środę 12.10.2011 rok. Jestem zmęczona, senna, rozkojarzona i ogólnie dziwnie się czuje, w dodatku trochę mi zimno. Miałam dzisiaj 7 lekcji, posiedziałam troche u siostry, wyszłyśmy na spacer, później bylam na różańcu i musze sie pochwalić że mam już 9 podpisów jeszcze tylko 17. i będę mieć ładną 6. Ogólnie to muszę się wziąść za naukę i staram się, choć to trudne ogarnąć cały ten szkolny bajzel. Czekam tylko na piątek - apelowo i do domu. Jestem z tego powodu bardzooo HAPPY. Mam nadzieję, że na weekend będzie jakaś zacna pogoda i będziemy mogły ( ja & magda ) pójść z kimś na zdjęcia. bo w końcu obiecałyśmy. W szkole jak w szkole.. dużo jedynek jak na sam początek, ale cóż - takie jest życie. TERAZ CZAS NA POPRAWĘ. A więc odezwę się niebawem, życzę miłej nocy : *

środa, 5 października 2011

witam.

Umiera świat na brak miłości.



dawno tu mnie nie było. dużo się dzieje, oj dużo ! szkoła, dom, laptop, muzyka, zawsze gorąca herbata, gadu, sen . w szkole jak w szkole nauka i w ogóle łach jest. choć czasami brak chęci, motywacji, jakiejkolwiek chęci do życia ale to tylko czasami, przeważnie jest dobrze. Po dyskotece był przypał , jak narazie bez telefonu jestem. Dzisiaj na lekcji pani sie na mnie darła chyba pierwszy raz w życiu tak głośno i w ogóle. Z polskiego sie pani na mnie uzięła. masakra, na wf dzisiaj dobrze nam szło. w końcu się ruszałam hahahaha ! z geografi piękna czwóreczka :* o tak jestem z siebie dumna. a teraz czekam aż sie siostra wyprowadzi i już całkowity lajt bede mieć.
+ misiaczek mój bedzie u mnie spał :D ;*  oj Miśka bedzie sie działo, taaaak !
+ ide sie szykować bo na różaniec musze iść. =.=
+ musze sie za naukę wziąść ... dzisiejsza diagnoza z matmy i 15 punktów na 40.
jutro juz czwartek , jestem z tego bardzo bardzo szcześliwa. eeee i życzę wam długiego i wytrwałego związku.. ha ! propsy dla ciebie chłopcze. jak ja to uwielbiam .
do nastepnego :*