żyjesz tym co sie zakończyło.
Cześć. Mamy niedziele, nienawidzę niedziel, nie dlatego, że jest nudno i nie ma co robić, nienawidzę niedziel bo kilka miesięcy temu to właśnie w niedziele stało się coś co zapamiętam do końca mojego życia. Powiem : koniec czegoś ważnego, to się stało. Aczkolwiek jestem zadowolona z powodu iż za tydzień w następną niedzielę będą w mojej wiosce Dożynki i to mnie przeogromnie cieszy, gdyż uwielbiam takiego typu okoliczności. Dobraaa nie zanudzam was tutaj. Dodam tylko to, że nie porozmawiałam z nim.. a chyba powinnam, chyba lepiej będzie gdy dowiem się od niego i usłyszę to, że to wszystko dawno się zakończyło, że to koniec.. Miłej niedzieli.
sen o przyszłości .
- bądź.
-po co?
- bo życie mnie przeraża. bo boje się samotności. bo... gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko... bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra... bo Twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze, bardziej rzeczywiste i poukładane...
-po co?
- bo życie mnie przeraża. bo boje się samotności. bo... gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko... bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra... bo Twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze, bardziej rzeczywiste i poukładane...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz