niedziela, 27 marca 2011

mioooodzioo

zawsze będzie jakieś jutro. jakieś..

witam !
Niedziela - hmm jak zwykle kojarzy mi się z słodkim lenistwem przed komputerkiem. Nie byłam w kościele, brzuch mnie boli od samego rana , wiadomo już od czego <3 aktualnie siedzę i zamulam, załamuję się wiadomością, że muszę zrobić zadania domowe choć bardzo tego nie chcę, miałam jechać do L-cy wymienić buty, ale na pewno nie pojadę ;/ ale to jest nie ważne.. Teraz siedze sobie na gadu i piszę :d nie powiem z kim i nie powiem o czym - moja <3 tajemnica ! :*
Miłej niedzieli !

sobota, 26 marca 2011

sobota.

Witam wszystkich !


Sobota, miało być miło miałam iść z Madzią na mecz do Dawisia, "miało" być słoneczko, miało być FAJNIE ! Miałam pojechać do Prochowic do dziadka, później do Martynki a na końcu miało być spotkanie z Łukaszem i co ?! właściwie to nic, zanudzam się chwilowo w domu, słuchając ulubionych utworów reggae, bujam się na boki i czekam, choć nie wiem dokładnie na co ! Mama marudzi,żebym zrobiła jej omlety ; ) oh ta kobieta rozwala ! Z samego rana u siostry , pilnowałam Oskarka brzusio mnie boli wiadomo od czego :(


http://www.youtube.com/watch?v=ZOK5ZPygTEw <3
Miłego weekendu  <3

http://www.youtube.com/watch?v=prMwvkGkXpg

środa, 23 marca 2011

ohohohoh

Witam, nie było mnie aż od soboty! Chociaż w sobotę z rana jeszcze zdążyłam cokolwiek tutaj napisać więc w skrócie opiszę te kilka dni <3 Od razu ostrzegam, iż ta notka nie będzie krótka ! Więc :

Sobota :
Rano wstałam, wykonałam codzienne rutynowe czynności, jak to w sobotę chodziłam przez kilka godzin w pidżamie i zmulałam pałkę, własciwie nie długo bo ok 13 poszłam po Madzię z Agatką i na 14 byłyśmy u Sarah, były zdjęcia była muzyka, były wygłupy i było coś jeszcze a mianowicie procenty . I było mi nie dobrze . Odprowadziłam Madzią i Agatkę do krzyżówki i go home <3
Niedziela :

Wstalam 8 może 9 , jak zwykle brak chęci do życia, ale motywował mnie mecz , na który wraz z Madzią, Sarah i Olą udałyśmy się ok 13:30 lecz wróćmy do tego, że nie miałam się w co ubrać szukałam szukałam i nic nie znalazłam patrze w domu juz nikogo nie ma godzina ok . 11:50 a msza na 11:45, więc mówię "a kurcze do cholery z taką robotą" zjadłam na spokojnie, odrobiłam zadania, zrobiłam referat z chemii i czekałam na 12 , żeby iść do Madzi ! :*Więc udałam się do Magdaleny posiedziałam tam u niej no i do Sarah byłyśmy u niej przed 13, bo umówiłyśmy się na mała sesję no i tak jakoś zleciało ! Wybiła 13:15 to spakowałyśmy się do samochodu no i na Kawice, poczekałyśmy chwile na Olę i do Prochowic, na meczu było fajnie, po drodzę poznałam pana Janka miło mi się z nim rozmawiało, ogólnie to "Lubię poznawać nowych ludzi" ! No i po meczu znowu do Sarah, a tam ? Hmm .. co by tu dużo mówić wiele się wydarzyło ! Ojjj wiele, uwierzcie mi ! nie chcę o tym pisać w miejscach publicznych i w dodatku w sieci ! Więc to co się tam działo zostanie pomiędzy najbliższymi <3
Poniedziałek :

Wstałam ok 7:25 , co mnie zmotywowało do szybkiego wstania z łóżka, choć nie wiem po jakiego kija jak o 7:20 mam już stać na przystanku ! Ba, nawet siedzieć już w autobusie i wyjeżdżać z mojej mieściny, więc wstałam z wielkim żalem spojrzałam przez okno by zobaczyć w oddali autobus w którym powinnam siedzieć ! Wrrrr.. no więc następny autobus o godzinie 8 .. no a Kasia przypomniała sobie, że nie wydrukowała sobie referatu na chemie dnia poprzedniego ponieważ była z zaistniałych sytuacji w bardzo złym stanie ! Więc szybko do drukarki patrzę a mój brat odinstalował ten program ! Cholera ! Zdenerwowałam się okropnie w dodatku , zanim się ogarnęłam, zainstalowałam ten program, zjadłam i wyszłam mogłam jedynie pomarzyć o tym, żebym na czas się wyrobiła wyszłam 8:07 , wybiegłam z domu stanęłam na wieździe i słyszałam odjeżdżający autobus ! Co zrobiłam ? Wbiegłam do domu, po 18 schodach i pukam do brata ! Ten nie otwiera ! Zaczełam krzyczeć i kopać w jego drzwi , otworzył zaspany  a :
ja: ubieraj sie, zawieziesz mnie do szkoły bo ja tam po prostu muszę się znaleźć no no no w tej chwili bo własnie uciekł mi ostatni autobus a tymo 11 nie bede jechać bo nie miałoby to zadnego sensu , do cholery ubiera się szybciej !!
brat: chyba cię coś swędzi dziewczynko !
ja: no dawaj , prosze, prosze, prosze !
brat: okej za chwile
Po chwili wyszliśmy , wsiedliśmy do samochodu i zawiózł mnie pod biedronkę a ja patrzę a tam : Madzia, Ola, Bodzienka, Kamiś i wiele innych osób . I mnie namówili, żebym szła z nimi na "Wagary" ponieważ w poniedziałek był 21.03 - czyli DZIEŃ WAGAROWICZA, namówiłam się <3 działo się, oj działo, trochę w parku, na śluzie, na stadionie, osiedlu u Angeli no i wkońcu do domciu <3 BYŁO WARTO DZIĘKUJĘ !
Wtorek :
Hmmm, pojechałam na 7:20 aby pójść z Łukaszkiem do szkoły, akurat miałam na 8 więc mogłam spokojnie przepisać ostatnią lekcje z polskiego i odrobić zadanie domowe, 5 lekcji mineło jak w oka mgnieniu nim się obejrzałam siedziałam już z plecakiem na kolanach i czekałam na Madzię, podchodzi do mnie Łukasz i mówi
Ł : Chodź na spacer
Ja : Ale .. Ja czekam teraz na Madzię
Ł : no to co ?
Ja : no okej tylko jej powiem !
No i poszliśmy, najpierw myślałam, że pójdziemy pod podst i on pójdzie do domku a ja sama wrócę a jednak on chciał iść dalej więc zaproponował park, no okej przeszliśmy cały park, powoli bez pośpiechu,porozmawialiśmy było miło, na prawdę później na śluzę aż w końcu zdziwiona zapytałam czy nie musi iść do domu , bo na prawdę zadziwiło mnie to , że tak o chciał iść się ze mną przejść i to na tak długi spacer ! No ale odparł, że chce ze mną spedzić czas no to ok, poszliśmy na osiedle i napisała Magda, że nie idzie na dodatkowy polski i jedzie do domu to Łukasz dał mi do niej zadzwonić i powiedziałam, że pojade do niej jak ona pojedzie ze mną na 15:10 no to się zgodziła. No ok :* Idziemy w jej stronę a Łukasz do mnie : "dawaj dzwonimy po Michała żeby wyszedł!" no to zadzwoniliśmy nie odbierał więc poszliśmy po niego do domu, po chwili już szliśmy w trójkę doszła do nas Madzia i poszliśmy znowu do parku, ja z Łukaszem poszliśmy na taki fajny murek który jest teraz naszym miejscem <3 pogadaliśmy i było miło na prawde ! Po szkole do Madzi i co my tam wymyśliłyśmy ! JEDZIEMY DO PROCHOWIC, wszystko na takim spontanie, Dawid, Agata, Ja no i Madzia, owszem było w pewnych chwilach zachwianie np. ja : "nie mam roweru, jedźcie sami"
magda : "jeju to dawaj na rame do Dawida" 
ja : " jezu magda ty to masz fajnie a mnie bedzie dupa do cholery boleć" Magda : "weź przestań !"
ja : "weź spierd**aj!"
Już miałam iść do domu ale coś mnie powstrzymało a jedynie ktoś , bo myśl o nim przyprawiła mnie o uczucie tęsknoty ! No bo w końcu go kocham, prawda? Więc wsiadłam do Dawisia na rame , Agata na rowerze, Madzia na rowerze i jedziemy, jechaliśmy nie spełna 20 może 30 minut w tym czasie Madzia zaliczyła piękną a wręcz niesamowitą glebę w Matyczkowie :D Dojechaliśmy od razu do Angeli tam został Dawid , Ja z Magdą i Agatką pod podst i czekali tam już na nas Łukasz z Michałem, ja od razu z Łukaszem na miasto :D i dużo się wydarzyło, ale mniejsza o to , z Prochowic wyjechaliśmy ok 20:20 gdzieś tak , w Motyczynie byliśmy ok 20:50 a więc w domu byłam jakoś tak po 21:15 . hahahahahaha <3 kocham was po prostu ! Po za tym, że wróciłam o tej porze mama do mnie "Byłaś pewnie u Magdy ?" a ja "Tak ale nie tylko " a ona " może w prochowiach ?" a ja "no bo pojechałam do chłopaka :D " a ona "no i się zaczyna.." a ja "nie chciałam ci pisać gdzie jestem bo byś się tu martwiła" a ona " taa jasne, lece, niby dlaczego mam się martwić ?"  a ja " hahaha nie ważne " no i tak to było <3
Środa :
Dzisiaj zwyczajnie, do szkoły z Łukaszem,Madzią, Michałem, w szkole łach
na lekcjach pełen luz, pomyliłam się i spakowałam swój plecak oczywiście na czwartek i ciągle wydawało mi się, że jest czwartek ! Jakaś dziwna jestem xp
Na informatyce było śmiesznie jak zawsze, na wf rozmawiałam z Dawidem i Babką, a później z Madzią, Wiką i innymi dziewczynami ! Później na historii zgłosiłam pani , że nie umiem opowiadać tego tematu i mnie nie zapytała a po za tym moja mama przyszła i 15 minut rozmawiała z moja wych. o moich ocenach i wql bo jutro nie stawi się na zebraniu ponieważ gdzieś jedzie, chyba do lca . no i cała klasa mi kazała podziękować mojej mamie za to, że zajęła 15 minut i do dzwonka mieliśmy czas wolny , co się działo ! :) Na niemieckim ? hmm to brak pytań , z panią rozmawiałam na temat chłopaków i do mnie i do Oli, że nie powinnyśmy się teraz zajmować chłopakami a ja "no ale ja lubie !" i zaczeliśmy się smiać, dostałam 5 dzięki Madzi bo mi podpowiedziała 2 lub 3 przykłady :* DZIĘKUJĘ ! po szkole do Madzi :* odprowadziła mnie a później ja z siostrą i Oskarem odprowadziłam ją a jutro po szkole chyba do Legnicy na zakupy z mamą i bratem ale to małoprawdopodobne . PO za tym wszystkim mama do mnie po powrocie "Oj ja chyba ci zabronie spotykać się z tymi chłopakami!" a ja " o co ci chodzi ? ;o " i takie oczy ! a ona "no bo się dowiedziałam od całe rady pedagogicznej że chodzisz z jakimiś chłopakami z 3 klas !" a ja " co ja poradzę, że go kocham ?!" hahahahahaha <3
Kocham cię Mamo ;D

Bo ja Cię mocno potrzebuje , wiesz ! / Magda!

sobota, 19 marca 2011

jak ja mam o nim zapomnieć..

Zerwałam z nim i nagle na vivie nasze imiona pasują do siebie na 1OO % , autor książki którą teraz czytam , sklep w którym ostatnio kupowałam , a nawet firma śledzi nazywa się tak jak on . Cóż za bieg okoliczności .. wszędzie widzę jego imię , akurat teraz po zerwaniu . i jak ja mam o nim zapomnieć ? -.-


LOL !
Wstałam ok 8:57 , patrzę na telefon a tam 4 wiadomości :* Wczoraj popisałam sobie sms-y z Andzią , Łukasz poszedł spać a ja jeszcze oglądałam sobie jakiś nudny film na laptopie więc po chwili też Kasia już sobie słodko spała ! :* O 15:00 idziemy do Sarah ( ja, Madzia i Agatka ) więc powinno być słodko ! :* Może porobimy sobie zdjęcia, oglądniemy film, zjemy popcorn i bedzie fajnie ! :* OBYYY .  Jestem cały czas pod sms-em , więc piszcie jakby się coś działo, wczoraj wieczorem tyle straży, policji i karetek przejechało że to jest masakra, już wszystko wiem co się stało ale nie wiadomo dlaczego, jakoś tak mnie to nie interesuje za bardzo ! :)
Więc ja spadam !!! :*  Oby pogoda się poprawiła nie co ! :*:*:*

Miłego dnia wszystkim życzę !

piątek, 18 marca 2011

maleńka

piona za chamstwo , joł.
Więc znowu nie byłam w szkole, mama powiedziała rano, że nie muszę iść jak nie mam tego sprawdzianu z polskiego wiec nie poszłam, po za tym nadal boli mnie ta nerka ! nie wiem co jest nie tak chyba sobie ją przeziębiłam.. Ale to nie ważne, pogoda okropna - strasznie !! nie wiem kiedy będzie lepiej . Chciałam jechać jutro na mecz ale niestety przy takiej pogodzie "NIE WYCHODZĘ NAWET Z DOMU" jeju żeby się poprawiła ta pogoda. W domu taka nuda, na prawdę współczuję ludziom chorym bądź ludziom bezrobotnym którzy muszą siedzieć w domu ! Jest strasznie :(  Przesłuchałam sobie piosenki PIH'a i jedna mi sie najbardziej spodobała -
http://www.youtube.com/watch?v=Ye7qc6Sfkd4 , naprawdę warta posłuchania ! :* Na gg nikogo nie było dopiero po ok 14 więc i tak nie miałam z kim pisać .. Teraz na gadu z Madzią, Marcinem i Andzią ! :) i dwie dyskoteki jeszcze będą, pod koniec kwietnia zapewne, doczekać się nie mogę :* ogólnie to już chcę lato, wakacje, 2 miesiące wolnego <3 tylko na to czekam !! Jutro możliwe że do Sarah jak bede mogła , ja chce jechać wkońcu po te trampki i te buty na weselicho ! OBY szybko :*

+ <3



obietnice z ust, kogoś kto twierdzi, że Cię kocha,
nie potrafiąc tego udowodnić, są nic nie warte, maleńka.

czwartek, 17 marca 2011

patrzysz na mnie ! ;*

Uwielbiam gdy odwracasz się udając, że szukasz kogoś w tłumie a patrzysz na mnie ! ;*

Więc obudziłam się ok. 06:20 i cała obolała poszłam do łazienki..
wróciłam i położyłam się znowu, mama przyszła i mówi, że źle wyglądam ! Plecy i brzuch mnie bolały, jakoś już przestały i mam katar ! :(
ale jest już o wiele lepiej.. Rano zadzwonił dziadek, było mu słabo i mama zebrała się i natychmiast pojechała , jak przyjechała to tylko na chwile powiedziała mi , że jadą do dziadka do szpitala i od razu załatwią coś w Legnicy.. oby wszystko było dobrze ! ;( ;*
a ja siedze sobie sama w domu i okropnie się nudzę, przesłuchałam wszystkie piosenki, oglądnęłam już po raz kolejny moje zdjęcia.
Internet mi się jakoś znudził i chyba zaraz położę się spać, bo pogoda jest straszna po prostu . Kurczę a tak chciałam iść dzisiaj do szkoły po za tym : Sarah happy birthday ! :* Ja spadam, bo zanudzam jak nie wiem .

Jak coś to jestem pod fonem !


A piękniejszych oczu od jego nie widziałam. Wypadało mi tylko się w nich zakochać-tak więc zrobiłam.

wtorek, 15 marca 2011

nigdy nie zapomnę

Nie sądziłam,że wystarczy jedno spojrzenie,
                            abym nie mogła Cię już nigdy zapomnieć.

witam, w szkole mocny luz. Pierwsza lekcja ( polski ) zastępstwo i mieliśmy matematykę, później dwie techniki na których było śmiesznie, rysowaliśmy projekt sukienki ( a raczej odzieży, bo mieliśmy do wyboru a my akurat wybrałyśmy sukienkę, ale mniejsza o to ) , po technikach religia, jeju nigdy dotąd nie śmiałam się aż tak i w dodatku na religi, aż się popłakałam ! Po religi znowu matematyka, ale było nawet spoko bo pani tylko raz wzięła mnie do tablicy a później siedziałam i pisałam odpowiedzi z Wiką z podpowiedzi do zadań :* Tak minął mi dzisiejszy dzień ! Po szkole miałam jechać do Madzi ale w ostatniej chwili zadzwoniła do mnie siostra i poprosiła żebym przyjechała do domu od razu po szkole bo jestem jej potrzebna . Ze szkoły wracałam z Madzią, Olą i Kamilą , później dołączył się Kamil z Denisem. W autobusie z moim kochanym Denisem i łach niesamowity ! :* a Ola czyściła cały autobus z chipsów miotłą :) było naprawdę śmiesznie ! w domu nudy, zjadłam, oglądałam TV, poszłam z siostrą, a później zadzwoniła Magda i poszłam z nią , Agatką po Sarah i spacerek :* było śmiechowo "good in bed?" yhyyyy :*

____________________________________

Nie rozumiem pewnych osób, ludzi, a nawet czasu , który nie ubłaganie gna do przodu, nie zwalnia tempa, biegnie cały czas przed siebie , nie pozwalając nam na chwile refleksji , złapania oddechu, przemyśleń, nie rozumiem też matematyki, chemii, ale na razie nie mam z tym żadnego problemu.. Nie chciałam nikomu zrobić krzywdy.. czy coś w tym stylu. Nigdy nie chciałam żeby ktoś przeze mnie czuł się smutny , byłoby mi z tym źle na duszy, gdybym wiedziała że ktoś jest smutny przez moją osobę, zachowanie, czyny czy tez słowa.. Nie chciałam żeby ktoś miał coś do mnie, ale natury nie da się zmienić z dnia na dzień, ogólnie nie wiem czy da się zmienić naturę bo czy da się nauczyć dzikie zwierze totalnie dzikie, nieufne zwierze, które zawsze było same do życia w stadzie ? Raczej tak, ale będzie to na pewno trudne i to bardzo .. Sama nie wiem do czego zmierzam ...

DOBRANOC.

sobota, 12 marca 2011

światła zgasły

Prochowice <3
Nie chce mi sie już wypełniać czasu
Mija dzień, mija noc i światła gasną
Nie chce mi sie jeść, nie chce mi sie wyjść
Mój czas jest wolny, a Ciebie nie ma w nim.
"Światła Zgasły" - Pezet .

Dzisiaj poszłam do Madzi ! no i mój pomysł "idziemy do prochowic?" ; >  no i poszłyśmy, szłyśmy przez las i co tam sie działo ! OMG. tylko godzinę i 20 minut szłyśmy było warto ! :* to co że nogi mi odpadają ! TO NIC . Heh rozmowy w lesie, cały czas rozmawiałyśmy :* Dziękuję MADZI I AGATCE za wspaniały dzień.. Co się działo w Prochowicach niech tam zostanie . powiem tyle, że sie opłacało iść 7 km w jedną stronę z buciszka .. Powrót był megaśny . Kilka razy w rowie, trochę szłyśmy przez las i trochę przez pole , całe z błota .!! Za tydzień na meczyk i chyba powtórka :*
+ Ten pokemon mnie tak zaczał denerwować , że nie wiem . Prosze pani Jacheć się nie odmienia "Jaciechowa" to możesz sobie na swojego psa mówić nie kieruj tego słowa do mnie bejbee ! wrrrrrr ; /
+ 19 meczyk ! musimy tam być, nooo ba <3
+ Kocham Cię :*
+ Madzia, Agatka, Brygidka , Łukasz :*


SPAĆ <33

stay with me

A jak dorosnę to będę takim HARDCOREM że nie zdążysz powiedzieć "ale urwał".

Witam ! Wczorajszy dzień był jak już pisałam, normalny ! Wieczorem tak mi się spać chciało, że aż to niewiarygodne.. Ale jakoś nie mogłam usnąć :( Więc, napisałam do Olii i pisałam z nią dość długo, później pisałam z Agatką , która spała u Madzi , no i zadzwoniła do mnie Madzia i pogadałyśmy chwilę i co się dowiedziałam to od razu musiałam sprawdzić ! No cóż niedowiarek ze mnie, ale takiego łacha miałam , że brak słów.. Oglądnęłam sobie film z mamą ale był nieciekawy, jakaś : "Zemsta Futrzaków" no i  już miałam isć spać a tu patrze smsy od Łukasza, no to popisałam z nim i już całkowicie padnięta, przewróciłam się na drugi bok i Kasia poszła słodko spać. Wstałam około 7:04, mój szwagier mnie budzi, ściąga mnie z łóżka ja zaspana nie kontaktowałam dokładnie jak należy . !
on : "zostaniesz z Oskarem?"
ja : "no mogę zostać.."
i zeszłam z łóżka ubrałam się i poszłam. Oskar jeszcze spał to zrobiłam sobie kakao i włączyłam bajki ! Co się będę szczypać :* nic ciekawego nie leciało to popisałam trochę z Adasiem no i Agatką, Madzia zadzwoniła ale pogadałyśmy trochę i możliwe że pójdę do tej mojej niuni ! ;* Więc teraz sie ładnie zegnam i może odezwę sie później ! ;*

bo tylko na widok twojego sms'a ciesze się jak idiotka skarbie .
Łukaszek :*

piątek, 11 marca 2011

lubię cie bardziej

Na tym świecie jedynie miłość zasługuje na wszystko. Cała reszta nie ma najmniejszego sensu. '

dzisiejszy dzień :
1. wstałam o 6:32 .. BUDZIK :*
2. poranne czynności wykonywane codziennie :*

3. ubrałam się ciepło i wyszłam na autobus :*
4. kilka minut na przystanku i wejscie do autobusu :*
5. zdezorientowana pisałam smsa do Madzi, bo nie było jej na przystanku ( Kochanie moje zaspało na autobus ;xx ) :*
6. smsy z Łukaszem..
7. wyjście z autobusu :*
8. powitanie wszystkich , przytulaski i buziaczki :*
9. lekcje , lekcje , lekcje :* ( 2 z Religi, dwa polskie, dwie geografie, dwa wf )
10. przerwy , przerwy, przerwy .:* ( rozmowa z Kamilą, wygłupy, taniec z Wiką )
11. DOMEK <3
12. zdjęcia :*
13 . NUDY NUDY NUDY .


zaakceptuj to, że lubię cię trochę bardziej niż powinnam.

Kocham Cię

Dzisiaj normalnie ! ;*
Po szkole do domku, nudy, poszłam do siostry, budyń ;3 a później zdjęcia !

http://www.youtube.com/watch?v=2t5JbPU1Vy4


zapach drażni. przypomina, że istniejesz..

Twój przypadkowy dotyk,jest dla mnie chwilową eurofią szczęścia <3

czasami nadchodzą wieczory, gdy wszyscy inni są szczęśliwi gdzieś, Ty słuchając smutnej piosenki szukasz sensu życia..
Każdy w swoim życiu poznał osobę, którą zapamięta na całe życie, nawet jeśli spędził z nią dzien czy dwa. ;*



Może później coś napiszę ! ;*

czwartek, 10 marca 2011

codzienność.

Hejka !

Dziś dzień minął zwyczajnie, w szkole nic nowego, po szkole jedynie to to, że spotkałyśmy się z pewną dziewczyną.. A tak to normalka. Rutyną jest to, że jestem u Madzi po lekcjach i działa mi głośnik <cud> !
:* i jak narazie jest dobrze, zobaczymy co będzie dalej ! w sobotę chyba spotkanie z Damianem i Kacperkiem u Madzi ! :*  sms.  Jest dobrze !



+ chcę Cię mieć ! :*

http://www.youtube.com/watch?v=2t5JbPU1Vy4

wtorek, 8 marca 2011

kolejny dzien

Potrzebuje Ciebie a nie sms'ów ze słowami Kocham Cie.



dzisiaj było miło. Wysiadłam z Madzią pod podstawówką czekał już Michał, patrzymy idzie Łukasz , złożył mi życzenia i podarował różę ! :* DZIĘKUJĘ, jeszcze raz . W szkole jak zwykle łach był ! pierwszy polski ale oczywiście nie było pani dyrektor więc zastępstwo i mieliśmy matematykę, później dwie techniki z 1b ! i robiliśmy różne ciasta i ciasteczka, po technikach wszyscy wyszli na dwór żeby "powitać" 6-klasistów ! Jakieś żałosne "kici kici" <- o co w tym chodzi ?  no i później religia, fajnie było !no a po religii znowu matematyka ale zastępstwo z panią Szuszkiewicz i z Lelusiem siedziałam i mnie macał, jedliśmy sezamki  i łacha mieliśmy ostrego :* uwielbiam to ! w połowie lekcji wpadł Wicu z Sianem i zeszliśmy na dół na apel . Siedziałam sobie na miejscu dla nauczycielki  i z p. Kościelniak rozmawiałam , na apelu był też idol i zerwałam się z tam tąd . później czekałam na Madzię z Wiką i Sarah, a był też tam Adaś, Marcinek, Jarek, Trocin, Kamil i Iza ale szybko się zwinęła. Adam mi zabrał różę i nie chciał oddać . A Marcinek ma sexy tyłeczek ! :D nigdy tego nie zapomnę ! no i ogólnie ostry łach był . A później z Adamem, Madzią, Wiką na dół i przyłączyliśmy się do Oli, Kamili i Kamila . Łach był pod podstawówką z Cepkiem, Buniem, Berysiem, Krówką i Markiem :D boże co za przypały !  uciekałyśmy przed panem .... Madzia wie o kogo chodzi . Po szkole do Madzi !  uśmiałam się do łez.. ale nie tylko z tego łzy się pojawiły .. no ale później rozmawiałam 10 minut z Rysiem i mi się telefon zepsuł a raczej głośnik ! Magda ratuj co teraz zrobię ?!


"..zakochałam się i nic tego nie zmieni.."
jesteś mój ? ! :*


-.-
Kochali się oboje nie mogąc się spotkać ;(              /...PRAWDA .!


niedziela, 6 marca 2011

miód .

Sprawiłeś, że każdy dzień zaczynam i kończe myśląc o Tobie.



Więc dziś się działo ! :*
Rano do kościółka , a później ogarnąć się do domku zjeść i do Madzi :*
pogadałam z Agatą i z Magdą , a po chwili już byłyśmy w Kawicach no i zaskoczyłyśmy naszych chłopców naszą obecnością na ich meczyku . Ale byli zestresowani :* 
Ale i tak było świetnie , wygrali 3:1 no oprócz tej cholernej pogody , było zimno , wiatr wiał i to mocno :( ale było dobrze.. Byłam smutna bo nawet nie zdążyliśmy pogadać !! no ale jutro się widzimy więc jest dobrze ;*;*  ogólnie to boję się wtorku .."dzień kobiet" i niespodzianka.. o meeen , będę miała stresa i chyba nie wyjdę z autobusu,
ale wtorek zapowiada się bardzo bardzo bardzo miło . dni otwarte i będą u nas teraźniejsze szóste klasy szkoły podstawowej,  a na technice pieczemy ciasto ! ;* i będzie super git . <3
CHŁOPCY - dziewczyny czekają na jakieś słodkie upominki ( wtorek ) . ; >>


------------

Wracałam od przyjaciółki. Mróz różowił mi policzki. Szłam powolnym krokiem spoglądając przed siebie. Nie przejmowałam się tym że rodzice mogą być źli, lub poprostu zwyczajnie mogą się o mnie martwić. Dzisiaj mnie to nie obchodziło. W słuchawkach usłyszeć można było tylko kawałki tych najlepszych. Rozmyślając nad każdym słowem piosenek zastanawiałam się czy w XXI wieku istnieje jeszcze miłość?. Ta miłość która kojarzy mi się z tuzinem czerwonych róż, pomadkami, byciem blisko, bezgranicznym zaufaniem. Czy dziewczyny potrafią jeszcze kochać chłopaka za to co ma w środku a nie za to w jakich chodzi butach czy jakim jeździ samochodem. Czy faceci potrafią jeszcze patrzeć trochę głębiej niż tylko w rozmiar stanika? Mam wyjebane na dzisiejszą miłość. Chcę tej co była kiedyś.



/ Łukasz :* \ sms .


sobota, 5 marca 2011

odległość serc

miłość na odległość. odległość serc, nie kilometrów.
witam.
Dzisiejszy dzień minął wolniej niż zazwyczaj może dlatego, że połowę spędziłam z nosem w książce ( nie lubie tego ) . Jakoś nie ciągnie mnie do czytania lektur, a najbardziej w wypadku lektur opartych na dramacie ! Tego to ja już nie cierpię, a wręcz nienawidzę. Zdenerwowałam się na pewne osoby w tym Łukasza, ale mniejsza o to .. Jakoś nie mam ochoty o tym teraz pisać. Lektura była nudna, nic z niej nie zapamietałam, morał z tej lektury był taki, że gówno zrozumiałam. Cholerny dramat Sofoklesa. Ni do tego ni do tamtego ! Wkurzyłam się . Czytałam i czytałam aż wkońcu zatrzymałam się i zrozumiałam z tego tyle, że tamtejsi ludzie byli jacyś przyorani pisząc takie gówna . !!! MASAKRA, dziś nie jest tak kolorowo jak zawsze, ale wkońcu nie zawsze musi być tak jak my chcemy. Jutro możliwe, że na meczyk z Magdą.. ale nie wiem czy mam po co i dla kogo tam jechać. ! no i ten tego sms . :*
już jutro niedziela, po niedzieli znowu 5 dni mordęgi w szkolnych murach, znowu powrócą drewaniane ławki i krzesła, tablica i dzwonek który jest wybawieniem ! jedynie tęsknie za przerwami i za moimi dziubkami których kocham nad życie ! ;*


myśl na dziś :
Życie jest jak karuzela. Jeden ma ubaw, a drugi rzyga.

wtorek, 1 marca 2011

kochaj .

Poprawianie poduszki, czy przekręcanie się z boku na bok nie pomoże. Tutaj potrzebne jest Twoje 'dobranoc'.
cieszmy się dniem dzisiejszym .
Dzisiaj było mega . Najpierw do biedry z Madzią, Dawidem i Roksaną.. wchodzimy do biedry na zakupy <lol2> no i jestesmy przy kasie a Dawid do nas : "o wasi chłopcy" a ja od razu się odwróciłam :D no a tam Łukasz i Michał .. poczekali na nas i poszliśmy do szkoły :* w szkole zabiegana, byłam wszędzie jak zawsze :* ! blaa bla bla . z polskiego za odpowiedź ustną dostałam db . no i jedyna z klasy zostałam zapytana . MIODZIO . na innych lekcjach pełen chillout. No i przepraszam pewną osobę, że nie przyszłam :(  GŁUPEK . no i po szkole miałam iść na kółko z ang. nie było no to poszłam z Kamilką po jej siostrę Martynkę do przedszkola i tam miałyśmy rozmowę . :* no i Łukasz chciałabym przyjść na twó trening no uwierz ale narazie nie mam czym :( postaram się ! :*:* no a później wróciłyśmy do szkoły i z Dawidem taka pompa , że brak pytań ! wbiłam do p. Gawędy na kółko z polskiego . ale nudno było więc wyszłam :* powrót do domu z Magdą , Dawidem , Olą , Kamilą . no a po szkole do Madzi :* dziękuję ! Jutro do szkoły chyba z ..Łukaszem :*



Kamilko komunikat do Ciebie :*

" Nie załamuj się od razu, wiadomo, że nie zawsze jest różowo ale popatrz na to z innej strony. Jak jest źle zawsze potem musi być dobrze ! :** Pamiętaj że zawsze masz NAS <3 "


Robaczki spadam .