
Nie pomyślałabym, że mógłbyś mi to zrobić. A jednak. Nigdy nie pomyślałam, że skończymy to w taki sposób. Żałosne, 4 dni bycia w związku po czym dowiadujesz się, że Twój chłopak spotkał ( nie wiem czy nie spotykał ) się z byłą dziewczyną i to jeszcze od swojej koleżanki.. po czym po kilku godzinach nie odpisywania na sms'y, przyjechać, powiedzieć, że jesteś cudowną osobą i nie chce Cię okłamywać, ranić i być powodem Twoich łez... no kurwa, dziękuję. Nie ma co dzisiejszy dzień jest jednym z tych najgorszych i proszę Was abyście już nie zadawali pytań typu : dlaczego ? ani nie pisali, że jest wam przykro bo nie wiecie do cholery co ja przeszłam.. idiotka ze mnie!
no cóż, trzeba to wziąć na klatę i żyć dalej.. czuję się jak oszukane dziecko, któremu obiecano lizaka a w zamian dostał ironiczny uśmiech z nutką sarkazmu. No trudno już.. stało się, szkoda, że dalej czuję się jak jakaś zabawka, która była na jakiś czas a teraz rzucona w kąt czeka na innego właściciela, czuję się podle, smutek, żal, zdenerwowanie - wszystko we mnie. mam dosyć dzisiejszego dnia idę na jakiś film, herbatę i do łóżka. buziaki ;*