sobota, 4 czerwca 2011

nie potrafię.


wierzę w uczucia, nie w słowa .


Notka do wczorajszego dnia :

dzień spokojnie minął , dużo rozmów i nerwy które towarzyszyły mi przy kibicowaniu na turniejach . Eh nie jestem zadowolona a najbardziej zażenował mnie pan sędzia .. Ale już po wszystkim , szkoda jedynie , że niektórym poszło gorzej choć mogłoby być o wiele wiele lepiej no ale cóż, bywa ! :( Tak dziś gorąco ! Po szkole do Magdy i było miło , brzuch mnie bolał i to cholernie mocno nawet nie wiem od czego !  ; c
+ wielki bałagan w uczuciach , totalny burdel .
nie wiem co mam teraz zrobić …

A dzisiaj ? Wstałam przed 9 , jest strasznie gorąco, ponoć ma byc ok 31 stopni, później może mecz i chciałam gdzieś jechać ale nie wiadomo ;* a i dziękuję panu za wczorajszą rozmowę na gadu i za te wszystkie piosenki :)

Łapać mnie pod kom.
nawet obrazić się na Ciebie porządnie nie potrafię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz