każda miłość jest ważna, lecz ta co trwa - najważniejsza.

witam . tak dla sprostowania sprawy z moim opisem na gadu : "..byli sobie pan i pani. pan nie chciał pani i dla pani życie straciło sens .. brzmi znajomo, prawda?", przecież w nim nie ma nic niepokojącego ! Dziękuję, że sie o mnie troszczycie i zamartwiacie. TAK, jestem w dalszym ciągu smutna, nie widzę już niczego co mogłoby sprawić by uśmiech na mej twarzy znowu się pojawił, to dziwne, dawne rzeczy nawet te codzienne czynności które zazwyczaj sprawiały mi przyjemność i dawały mi szczęście - dziś są mi obojętne. NIE, nie tylko one.. Wszystko mi się znudziło, na nic nie mam ochoty .. a może mam ? TAK, zdecydowanie mam ochotę na wejście do samochodu najlepiej kabrioletu , włączenie głośno mojej ulubionej muzyki i pojechanie gdzieś daleko stąd by poznać świat, odpocząć od tej szarej rutynowej codzienności, pojechać i cieszyć się życiem.. chciałabym tak ale raczej to jest nie możliwe. Nie bójcie się , nie zrobię sobie niczego . Nie jestem tak zepsutą i zgorzkniałą nastolatką, która robi sobie coś złego zaraz gdy jej się coś nie uda, ktoś ją zrani bądź źle się jej powodzi . To, że mam taki opis nic nie oznacza, chociaż ... Po prostu znalazłam go na internecie i spodobał mi się nie wiarygodnie, wiem, że nie jestem jedyną dziewczyną do której właśnie ten opis a nie inny najbardziej pasuje. Wczułam się w rolę główną, a już nic na to nie poradzę, że mnie też to spotkało. Mogę nawet powiedzieć , że życie dla mnie straciła jakiś tam sens, ale nie poddam się bo życie jest dla odważnych, a tchórze wolą popełnić samobójstwo niżeli stawić mu czoła. Będę.. tak po prostu będę.. Ps. do osób które mówią, że widzę jak to jest , że jest im smutno, przykro z tego iż powodu mam zapytanie : czy mieliście kiedyś tak, że nie chcieliście patrzeć drugiej osobie prosto w oczy bo baliście się, że zobaczy wasze łzy ? czy myśleliście o drugiej osobie przez cały dzień a na końcu stwierdziliście, że ta druga osoba zapewne o nas nie myśli , albo nie pamięta już waszego imienia ? czy mieliscie tak, że wszystkie rzeczy, najmniejsze gesty, ciuchy, słowa , zachowanie innych ludzi przypominało wam o tej jednej osobie ? czy denerwowaliscie się gdy patrzyliście na zegarek a godzina która właśnie była to 11:11, 15:14, 17:17, 19:19 ? czy każdego wieczora siedzieliście przed laptopem/komputerem/radiem i słuchaliście smutnych i dołujących piosenek, a w każdą główną rolę w komedii romantycznej bądź jakimkolwiek innym filmie wstawialiście samych siebie ? jeżeli nie, to nie pieprzcie , ze wiecie jak ja się teraz czuję, nie kłamcie, że jest wam z tego powodu smutno i przykro bo to mnie ktoś zranił a nie was, wam jedynie pozostało cieszenie się życiem i pocieszanie , że u was nie jest źle , bo ktoś ma gorzej ! a jeżeli mieliście tak to współczuję, wiem jak to jest .. i wiem , że nie jest to miłe uczucie, z każdym dniem odbiera mi nadzieje, szczęście, pogodę ducha.. zmieniam się z każdym dniem
KLIKNIJ.
z każdym twym oddechem , i dotykiem każdym twym..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz