pierdol* się ? nic nowego.
nie mam czasu na pierdooły .
Ogólnie nic mi sie nie chce, wstałam z uśmiechem na mordzie a teraaz po rozmowie z matką mam ostrą niechęć do wszystkiego. Boże jak ona potrafi mi spierdol*ć humor, to przegięcie. Wczoraj pisalam z Klaudią i Justyną, Madzią i Natusią też na gadu i są miłe plany na wiosnę, i zaczynają się na ferie jakieś tworzyć, no w końcu trzeba ! I taka byłam HAPPY a teraz totalna klapa.. No masakra jakaś totalna.. Wczoraj konflikt.. Ale już jest chyba okej ! Mamuśka mi jakąś manianę odpierdala.. że każdy uczy się na swoich błędach i dowaliła, że skończę gorzej niż moje dwie siostry !!!!! Boże . co za człowiek . Kurdę mam dosyć życia w tym pojebany* domu z nienormalnymi ludźmi ! Jprdl. nie wytrzymuje psychicznie.
......................................................................NIE MA MNIE DLA NIKOGO..
Nara.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz