wtorek, 25 stycznia 2011

mów do mnie , ostatni raz powiedz .


Więc proszę nie przechodź obojętnie. Obojętność zabija.

Dzień w szkole jak najbardziej pozytywny, rano z Madzią do Prochowic, do biedronki, zobaczyłyśmy Kinię i od razu smsa do niej czekaj na nas XD i pobiegłyśmy za nią, pogadałysmy trochę no i doszłyśmy wkońcu do szkoły.. A po drodze minęłyśmy tych panów Siana, Lochę i jakiegoś jeszcze ( nie wiem jak ma na imię ). No a w szkole Madzia przypomniała sobie,że nie kupiła mąki, a ja musiałam kupić budynie do masy . No i wzięłysmy sobie Jadźkę i do biedronki znowu . Boże jak to daleko jest ! Wychodząc z biedronki spotkałyśmy wysiadającego z autobusu Dawida, biedaczek jechał sam :D ;* no i szybciorem do szkoły. W szkole Madzia zrobiła mi śliczne loczki prostownicą ! No i lekcje, jakoś minął polski, przerwaa XD no i dwie techniki na których robiłyśmy takie ciasto ; p i wyszło naprawdę smacznie, ponieważ jedną blaszkę zjedli nam Bibi, Ola, Nikola, Michał, Locha i tam parę osób było, a później jak z drugą szłam blaszką to zanim doszłam pod klasę na blaszce nic nie zostało ; o ! Na drugiej technice szukałam nożaa i poszłam na górę wchodzę po schodach a tam na cały głośnik leci piosenka "Just a dream"ktoś miał angielski z Tadzikiem XD tzn . z Panem Tadeuszem ;* hahaha. i zaczełam tańczyć . i poszłam! religia minęła z fartem jak to Endorfina mówi ! Ale dostałam 1 za kartkówkę o jakiś Ojcach Kościoła..;/ później matma i pani do mnie , że zamulona jakaś dzisiaj jestem . boże 6 lekcja !! nie ? : D po matmie kółko angielskiego i łaszek z Kamilką ;* A Gocu coś tam się odzywał i razem odpowiedzieliśmy na pytanie tak jakbyśmy się zgrali xd o looool :* Po angielskim do domku i z Dawidkiem gadałam cały czas na przystanku ; ) W domku fryciszki zjadłam i zmulam pałe.. chyba nie napisze tego referatu XD nie chce mi się .  No i jaki temat na gadu z Madzią i Agatką o jakimś końcu świata ;***

Czwartek legnica z nimi ;* no i chyba dyskoteka , but I don't know ;3
+ zdjęcie z techniki XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz