Boje sie pokochać. Chcę żebyś
zrobił to pierwszy !
zrobił to pierwszy !
więc tak. zaczne od wczorajszego dnia. Wiem, że dla wszystkich te dzień potocznie nazywany jest dniem przebaczenia, refleksji. Dla mnie zwykły dzień. Nic się nie zmieniło, kolacja tylko, żetaka większa do tego doszły świece i obrus świąteczny, zastawa dla nieznajomego. A po za tym wszystko było tak jak na codzień. No i to że w pokoju stoi choinka. Nie cieszyłam się.. Ja wql stwierdziłam, że to jest żałosne. Życzymy sobie "radosnych, wesołych i rodzinnych świąt" może w niektórych rodziach się to spełnia u mnie jak co roku nie. Taaak spędziłam je z najbliższymi osobami, ale to już nie było tak jak "kiedyś" dużooo osób, drobne upominki, dzielenie się opłatkiem, czytanie biblii no i śpiewanie kolęd.. Odkąd babci nie ma straciłam nadzije, że bedzie lepiej,że kiedyś się ułoży, że nie będę musiała mieszkać w starym domu, że będę mogła w końcu żyć jak normalna nastolatka.. Straciłam ją a wraz z nią wszystkie moje marzenia, plany,nadzieje i wiarę. Teraz jestem tylko człowiekiem. A kiedyś byłam człowiekiem z fantazją, wyobraźnią i marzeniami. Teraz jestem już nikim. Nie obchodzi mnie to co będzie za rok. Przecież czas pokaże. Zabardzo się zmieniłam, a tak bardzo tego nie chciałam.. Mój charakter z dnia na dzień staje się bardziej wredny i chamski, moje zachowanie przekracza normy a psychika ewidentnie siada.. Ale cóż poradzę ? wszystko przez tą atmosfere w domu, przez ludzi, przez samą siebie.. Jakoś nie mam już ochoty pisać, mam ochote zamknąć się w pokoju i nikogo nie wpuszczać słuchając jedynie piosenki w której się zakochałam " Dotknąć Cię " - east west rockers < 3 poprostu tylko muzyka może mnie wyleczyć i tyle..
Taaaak .
wesołych.
wesołych.
Dziękuję Kamilii i Magdzie ; - *
OdpowiedzUsuńKocham was mocno.. <3