Czy.. ? :*
Piątek 3 grudnia ;* Początek weekendu.. miałam nie iść do szkoły, ale jednak poszłam. Mieliśmy jechać do kina i nie pojechaliśmy..miałam ćwiczyć na wf ale mi się jakoś nie chciało i nie ćwiczyłam.. Porozmawiałam sobie chwilkę z panem. Jarosławem ;D i było naprawdę śmiesznie ; D Uf co za dzień : * nie no nie będę przesadzać bo nie było aż tak źle.. jeju taka szkoda że nie pojechaliśmy z 1b..:( no ale mówi się trudno my za to jedziemy w czwartek i pani powiedziała że nikt jej nie zabroni jechać jeżeli będzie ładna pogoda ! i się mega wkurzyła. ; * w ogóle ksiądz do nas, że nie puści nas już nigdy tak jak wczoraj z ostatniej religii do domku bo się dowiedziała p. dyrektor i miał lipe !! :D i nam kazanie zrobił jak to powinno wyglądać !! ;* że bierze się plecaczek kurteczke i spitala się szybko na przystanek i czeka na najbliższy autobus do którego się szybko wsiada i jedzie spokojnie do domu ; p a nie rozgaduje po całej szkole że ksiądz nas puścił z Religi ;* ;) haha ale okey dobraa .. ;p będziemy mieć polski z panią dyrektor ;p no naprawdę boskość :*:) wszystko powoli zaczyna się znowu jebać ? – niee . ; D właściwie jest OKey ! ;* chillout <3 ;*
”dzisiaj mamy chillout, chcesz to do nas wbijaj , rozkręcamy klimat , dzisiaj mamy chillout ; *”
mrrrraaau ; * ah te nasze przerwy z Martynkąąą ;D Skarbek ;d noo i Wikaa ;* a po szkole ;p matko była bitwa śnieżna.. Davido z Sokołem napadli na Biebera i się wjebal* na pole ..; d wychodzą cali biali ze śniegu.. później pożyczyłam Davidoovi moje rękawiczki i pobiegł japać jakichś kolesi z 2 klasy ; p matkooo.. leżałam na śniegu bo mnie chyba Alka wywróciła i leże..;p tak mi byłoo zimno ; * po szkole fajnie.. chyba dam mu szanse ; ** oby było dobrze !! ;*
Love Forever – Słoń.. ; ( :*
Bless Ya ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz